POM 2018 4 (13.02.2018)

Starałem się zacząć mocno, chciałem zrobić swój bieg. Myślałem o utrzymaniu podium w generalce, ale nie było to głównym motywem. Chciałem być z sb dumny. Jedynka poszła dobrze. Do 6 punktu bieg miałem udany. Na 7ce wiedziałem, gdzie ma stać punkt widziałem ten kamień, ale nie widziałem punktu. Straciłem tam 5''. Na przebiegu na 8kę zbiegłem w większą muldę, którą pomyliłem z mniejszą, która była pod kreską. +40'' Na 13kę pomyliłem skały (na początku biegłem do właściwej, ale nie przeczytałem opisu i nie widziałem punktu więc stwierdziłem, że to ta wyżej i zbiegłem do niższej, gdzie ogarnąłem, że nie jestem w dobrym miejscu i wróciłem. +35'' Na kolejny punkt zupełnie nie miałem pomysłu. Chyba idiotycznie chciałem odrobić stracone sekundy na poprzednim punkcie, a tego nie da się zrobić. W rezultacie +1,5' błędu. Końcówka była dobra, taka jaka powinna być. Sumarycznie 2'40''. Cieszyło flow i brak wielu błędów, który był irytujący na pierwszym etapie. Jednakże bolała skala tych błędów. Widać progres w tym roku i dobre przygotowanie fizyczne. Trzeba skupić się na technice i będzie dobrze.