Digitalt kartarkiv för Fryderyk Marek Pryjma
|
Logga in
Alla användare
|
Språk:
Svenska
Česky
Dansk
Deutsch
Eesti
English
Español
Français
Italiano
Magyar
Norsk
Polski
Português
Svenska
Türkçe
|
DOMA 3.0.9
Visa översiktskarta
Dölj översiktskarta
|
KML
|
Tillbaka
<< Finnspring relay (2018-04-22)
|
KMP klasyk (2018-05-19) >>
Tiomila 2 zmiana 2018 Nynashamn (2018-04-28)
Kategori:
Zawody
Land:
Sweden
Distans:
Sztafety nocne
Sträcka:
2
Resultat
Sträcka:
14.2 km
Tid:
94:32
Genomsnittlig puls:
163
Maxpuls:
182
Biegłem 2gą zmianę w drugim team'ie KOOVEE. Oddałem bardzo słaby bieg. Cały czas to ja prowadziłem i to ja podejmowałem decyzję. Na całym biegu biegłem na plecy może z 5-6'. Wszystkie błędy, może za wyjątkiem 3jki popełniłem sam nie sugerując się nikim. Nie jestem jeszcze do końca pewien powodu tak słabego technicznie biegu: czy to był brak skupienia, nie odpowiednie nastawienie, czy co innego. Najbardziej wydaję się, że jest to wina dobrania za wysokiej prędkości i nie bycia w 100% pewnym swojej aktualnie lokalizacji. Na jedynkę wybrałem wariant bezpieczny. Chciałem wejść po żółtej skale, ale jej nie zauważyłem. Na 2jkę biegłem w grupie i nie dopilnowałem gdzie wchodzę z pola w las. Byłem pewien, że wychodzę tą zieloną muldą; wobec tego szukałem punktu na zboczu... Po nawrocie z góry zobaczyłem inny punkt a poniżej muldę i wszystko stało się jasne. Na 3jkę chciałem dorwać człowieka (to był problem za bardzo chciałem do przodu pokazać się dobrze klubowi za bardzo napierałem fizycznie btw czułem się świetnie). Na 4kę na wejściu trochę nie zrozumiałem okolicy. A na 5kę biegłem za szybko za mało kontrolując mapę byle za wszelką cenę uciec grupie dorwać innych, chcąc wbiec w muldę pod kreską (tą dużą, wbiegłem w zupełnie inną...) dalej już sobie tylko dopowiadałem. Trafiłem na 5kę - zobaczyłem odbiegających stamtąd zawodników, ale nie wiedziałem gdzie ona jest. Ogarnąłem się po tym, że chyba jestem górę za wcześnie. Na następny punkt myślałem, że biegnę pod kreską, a biegłem w złym kierunku - źle wyczytałem rzeźbę i nie dotrzymałem kierunku. Na 7kę chyba zły wariant wybrałem - chciałem przechytrzyć biegnących pod kreską + nie chciałem wchodzić w ten syf. Na 8kę zbiegłem za bardzo na prawo do płotu. 9ka to nie dotrzymanie kierunku i znowu chęć biegu za szybko nie po pewnych elementach. 10,11,12 się ciągnąłem. Na 13kę wchodziłem po zboczu obok tak olbrzymiej scianki skalnej, że myślałem, że jestem pod numerem 13... Na 15kę prowadziłem grupkę, ale na 16kę zobaczyłem lampę za którą pobiegłem i musiałem się wrócić. 17ka to nie dotrzymanie kierunku. 19ka w sumie też i sugestia innymi zawodnikami (odbieg z 18ki). No i końcówka na szczęście obyła się bez historii.
Visa kommentarer
Dölj kommentarer
(
0
)
Lägg till kommentar
Namn:
E-post:
Spara