Już za kilka dni rozpocznie się święto orientacji – 10Mila. W tym roku zawody rozgrywane będą na obrzeżach Sztokholmu. W sobotę 4 maja imprezę otworzą juniorzy, którzy rywalizować będą w czterozmianowych sztafetach, następnie wystartują pięcioosobowe kobiece teamy. Na deser (albo w zasadzie danie główne), o 22:15, wyruszy na trasę pierwsza zmiana męska, a finisz ostatniej, dziesiątej zmiany, planowany jest na godzinę 9:15 w niedzielę.
Jak było w 2012 r.
W ubiegłym roku tak zwanego dubla zaliczył Norweski klub – Halden SK, zgarniając zwycięstwa w męskiej i kobiecej sztafecie. Podium u mężczyzn uzupełnili Kristiansand OK z braćmi Hubmann i Kalevan Rasti z Thierrym Gueorgiou na ostatniej zmianie. Ok Tisaren z Simone Niggli stanął na drugim stopniu podium w damskiej rywalizacji, a trzecie miejsce przypadło Tampereen Pyrinto.
Nie zabraknie też Polaków.
Z pewnością największe szanse na jak najlepszy występ ,,polskiego’’ Teamu mają IL Tyrving z Wojtkiem Kowalskim i Wojtkiem Dwojakiem, OK Orion z Alkiem Bernaciakiem, Mateuszem Wensławem i Anną Morawską, Sodertalje-Nykvam z Bartoszem Pawlakiem, Piotrkiem Parfianowiczem i Michałem Olejnikiem oraz Rehns z Jackiem Morawskim, który to rok temu popisał się świetnym biegiem „wykręcając” trzeci czas na drugiej zmianie.
Warto też nadmienić, że jako jeden z pierwszych klubów w Polsce, swoją sztafetę wystawi UKS Orientuś Łódź.
Pozostali Polacy w Teamach:
OK Denseln – Krzysztof Wołowczyk
Jarla Orientering – Kuba Drągowski
Ronneby OK – Robert Niewiedziała
Taby OK – Maciek Hewelt, Radosław Piotrowski, Jacek Kowalczyk oraz Daria Lajn i Maria Pabich
Raumar Orientering – Rafał Podziński oraz Natalia Ewiak i Agata Stankiewicz.
10Mila w liczbach:
330 – ilość męskich sztafet
354 – tyle jest zgłoszonych kobiecych Teamów
291 – ilość juniorskich sztafet
660 – planowany, łączny czas w minutach zwycięskiego Teamu męskiego
200 – prawie tyle punktów ustawionych jest w ten weekend w lesie
3400 – tyle zł kosztuje wynajem namiotu z ogrzewaniem w centrum zawodów…
Fabryka pieniądza
Na polskie realia finansowe udział w tych zawodach wiąże się z ogromnymi kosztami, a to raptem jeden bieg. Wpisowe w pierwszym terminie za dziesięcioosobowy team kosztuje 3500 SEK, co równa się ok. 1800 zł, a w ostatnim ponad 6900 SEK, czyli 350 zł od osoby. Do tego trzeba doliczyć wypożyczenie namiotu albo wynajęcie miejsca na jego rozbicie, co też tworzy spore koszty, jak na tego typu usługi. Pamiętajmy jednak, że przez Szwedów, Norwegów i Finów 10Mila traktowana jest bardzo prestiżowo, więc koszty schodzą na drugi plan.
foto: Keith Samuelson Fotografiska – keithsamuelson.com