Akcja Cała Polska biega z mapą ma już swoją małą historię. Od 2011 roku ma stałe miejsce w kalendarzu orientacji sportowej. Początkowo jako inicjatywa ówczesnej Komisji Strategii Rozwoju i Promocji BnO przy Polskim Związku Orientacji Sportowej obejmowała kilka miast głównych (duże ośrodki, jak Warszawa, Wrocław, Kraków, Łódź, Gdańsk, Poznań) i miasta towarzyszące, które dołączały do akcji. Podobnie było w roku kolejnym, 2012. Następnie pieczę nad akcją przejęła Komisja Marketingu przy PZOS.
Z roku na rok frekwencja rosła, przekraczając 3 tysiące uczestników, którzy brali jednego dnia, w jednym czasie, do ręki mapę i próbowali swoich sił w biegu na orientację.
2016?
Bieżący rok to kolejne wyzwanie, kolejna zachęta dla lokalnych organizatorów, trenerów i animatorów sportu, którzy swoim wysiłkiem i poświęceniem stanowią o sile tej akcji. Do końca lutego czynny jest formularz przez który można zgłaszać się do akcji. Link do formularza.
Dlaczego warto?
Wiele osób ze środowiska pyta, czy warto, czy opłaca się ciągle angażować i poświęcać swój czas. Odpowiedź jest prosta. Tak. Nawet jeśli zaraz pojawiają się kolejne pytania o rosnącą frekwencję na zawodach w orientacji sportowej i oczekiwania szybkich rezultatów, w akcji należy szukać czegoś więcej. Albowiem prócz setek osób, które wystartowały w poszczególnych miastach w akcji, Cała Polska biega z mapą ma niezwykły potencjał promocyjny i markę. Kolejne wielokrotności bezpośrednich uczestników widziały z boku samo przedsięwzięcie, zidentyfikowały dyscyplinę, być może przeczytały w prasie czy internecie o wydarzeniu. A może być ich jeszcze więcej. To właśnie oni mają szansę w przyszłości być beneficjentami biegu na orientację. Dlatego tym bardziej warto.
Nie czekaj, zgłoś się już dziś do organizacji w swoim mieście bądź weź udział w wydarzeniu jako uczestnik.
Więcej na biegajzmapa.pl