W minionym roku w biegu na orientację w naszym kraju mogliśmy zauważyć pewną tendencję. Tendencja ta dotyczy biegów sztafetowych.
Zmiany
Po reformie terminarza zawodów mistrzowskich została ograniczona liczba biegów sztafetowych oraz zmieniono formę rozgrywania jednego z nich.
Reorganizacja systemu rozgrywania zawodów mistrzowskich miała obniżyć koszty startu w zawodach oraz zwiększyć liczbę uczestników. Więcej na ten temat tutaj. W tym celu większość biegów Mistrzostw Polski jest punktowana do klasyfikacji Klubowych Mistrzostw Polski. Takie rozwiązanie pozwoliło zmniejszyć ilość biegów i rozgrywać zawody w systemie sobota-niedziela (wcześniej imprezy odbywały się od piątku do niedzieli z trzema biegami).
Przed zmianami były rozgrywane cztery biegi w formie sztafetowej:
- bieg sztafetowy w ramach Klubowych Mistrzostw Polski,
- sztafeta klubowa (pokoleń) na Klubowych Mistrzostwach Polski,
- bieg sztafetowy w ramach (indywidualnych) Mistrzostw Polski,
- sprinterskie sztafety mix w ramach Mistrzostw Polski.
Po reorganizacji zlikwidowano bieg sztafetowy rozgrywany na KMP (w tej chwili bieg rozgrywany na MP zalicza się do klasyfikacji KMP). Zmiany dotknęły także sposobu rozgrywania sztafety pokoleń podczas KMP. Zrezygnowano ze zmian nocnych, które w mojej opinii były jednym z najlepszych pomysłów w polskim BnO od kilku czy nawet kilkunastu lat.
Biegi sztafetowe – inny rodzaj rywalizacji
Biegi sztafetowe to zawody wyjątkowe, rządzące się innymi prawami niż biegi indywidualne. Jest to bieg przebiegający często w bezpośredniej rywalizacji, bieg gdzie pracuje się nie tylko na swój wynik, ale przede wszystkim na wynik swojego zespołu. Od lat emocjonujemy się ogromnymi zawodami sztafetowymi rozgrywanymi po drugiej stronie Morza Bałtyckiego. Biegi sztafetowe w Skandynawii często przyciągają większą uwagę niż biegi indywidualne.
Lubię obserwować to zaangażowanie, motywacje i skupienie zawodników w trakcie rozgrywania zawodów w biegach sztafetowych. Od razu widać, że to bieg innego rodzaju. Do atutów należy dołączyć także doping (kibiców rzecz jasna) dla zawodników jaki praktycznie nie zdarza się na zawodach indywidualnych.
Sztafeta pokoleń podczas KMP to taka nasza mała namiastka wielkich zawodów skandynawskich. Zmiany nocne były tego kwintesencją. Dla kilkudziesięciu startujących zawodników zbierała się wielokrotnie większa rzesza orientalistów dopingująca i wywołująca z lasu swoich kolegów i koleżanki. A to wszystko po zmroku. Stwarzało to niepowtarzalną atmosferę oraz budowało rodzaj wspólnoty.
Dziś czuję, że zrobiliśmy krok w tył zamiast do przodu. Rozumiem argumenty zarządu PZOS, jednak uważam, że zmiany które mają nas pchnąć do przodu nie należy wprowadzać kosztem innych dobrych rozwiązań.
Reorganizacja sposobu rozgrywania zawodów mistrzowskich miała uwolnić więcej weekendów na rzecz zawodów regionalnych czy ogólnopolskich (ale niemistrzowskich). W Polsce w tej chwili mamy już kilka ciekawych indywidualnych wielodniówek. Może pora na jakieś nowe (niemistrzowskie) zawody w wydaniu sztafetowym?
Zachęcamy do głosowania w sondzie poniżej:
foto: coptercam.fi, Jukola 2014 movie