Czas pomiędzy ostatnimi startami a początkiem przygotowań do nowego sezonu, najczęściej nazywany roztrenowaniem, jest już za mną. Zdecydowanie w tym czasie odpocząłem, nabrałem sił, a przede wszystkim chęci i motywacji do przygotowań do nowego sezonu.
Roztrenowanie rozpocząłem od regeneracyjnego obozu w Cetniewie, gdzie jak już pisałem warunki do odpoczynku były znakomite. Ruszałem się tam jedynie dla podtrzymania ogólnej wydolności, a przede wszystkim dla zabawy.
Po obozie przyszła pora na nadrobienie zaległości na uczelni po długiej absencji. Krótsze i mniej intensywne treningi pomagają mi w tym okresie we wzmożonej pracy umysłowej. Na szczęście w większości spraw się udało, dlatego teraz mogę skoncentrować się na treningu.
Roztrenowanie to również pora na planowanie przyszłego sezonu. Idealna ku temu okazja nadarzyła się dzięki konsultacjom nowopowstałej Kadry World Games 2017. Krótkie spotkanie w Sulistrowiczkach połączone było z posiedzeniem Zarządu PZOS. Wreszcie udało się wybrać trenera Kadry Seniorów, porozmawiać o planach kadrowych na przyszły sezon oraz wizji na kolejne lata. Sama kadra World Games to projekt, który bardzo mi się spodobał. Niestety już wiadomo, że przez obcięcie funduszy kilka wyjazdów nie dojdzie do skutku. Mimo to, uważam, że każdy dodatkowy wyjazd czy wsparcie finansowe do imprez mistrzowskich każdemu wyjdzie na ”+”. Mój plan razem z trenerem oraz treningpartnerem stworzyliśmy już wcześniej. Po spotkaniu jedynie go zmodyfikowaliśmy, a teraz czekamy na zatwierdzenie wszystkich akcji przez tzw. „Górę”. Oby funduszy wystarczyło na wszystkie plany oraz zdrowie pozwoliło uczestniczyć we wszystkich akcjach.
Podczas weekendu w Sulistrowiczkach udało się dwa razy wyskoczyć na mapę. Pierwszego dnia trening nie był zbyt trudny, chociaż wiele razy mnie rzucało.
Natomiast niedzielny trening bardzo mi się spodobał. Pierwsza część to liniówka, następnie szwajcarka, a na zakończenie bieg bez mapy na kierunek (otrzymaliśmy piktogramy z kierunkiem oraz odległością między punktami – świetna zabawa).
Po roztrenowaniu przyszedł czas na wprowadzenie. Rozpocząłem je od badań, które pokazały, że jak na ten okres jest bardzo dobrze. Niestety bardzo widoczne są braki w szybkości oraz sile. Już jutro wybieram się na 13 dniowy obóz do Zakopanego, gdzie spokojnym treningiem postaram się te braki powoli nadrabiać.